Jarmark Adwentowy...to stara niemiecka tradycja....
tutaj na fotkach przedstawiłam... moje wspomnienia z 2010roku ...była piękna i śnieżna zima....pokręciłam się trochę po okolicy....skorzystałam z karuzeli i oferty galerii handlowych...jadłam kiełbaski z grilla....bigos i jadalne kasztany przegryzałam owocami w czekoladzie....piłam grzane wino...i grzane wino przepijałam kawusią....
...polecam...może to nuda....ale tam trzeba być....